loader image
Zaznacz stronę

Dlaczego człowiek cierpi?

paź 21, 2018Autoterapia, Mindfulness

Każda pora roku różni się od siebie w tak oczywisty sposób, że trudno tego nie zauważyć. Właściwie to z miesiąca na miesiąc zarówno temperatura, roślinność, powietrze – wszystko się zmienia. Zagłębiając się jeszcze bardziej w prawa natury każdy tydzień jest inny, każdy dzień, każda godzina, każda minuta itd. Wszystko płynie – to truizm – który jest niezwykle popularny. Lecz czy popularność jest proporcjonalna do zintegrowania konsekwencji płynących z tej „prawdy” w życiu ludzi? Nie sądzę.

Patrząc z poziomu intelektualnego trudno podać logiczny argument, który zaprzeczyłby temu, że wszystko co materialne zmienia się z chwili na chwili, lecz na poziomie emocjonalnym prawda o przemijalności jest ostatnią rzeczą, z której zdamy sobie sprawę przed całkowitym wyzwoleniem od cierpienia.
Padło stwierdzenie, jakoby możliwe dla człowieka było całkowite wyzwolenie od cierpienia, oznacza to, że czas zwolnić tępo i powoli przyjrzeć się temu, co to oznacza.
Cierpienie zdefiniujemy jako emocjonalno-mentalny dyskomfort, który powoduje niezgoda na to, co obecne jest w tu i teraz. To jest bardzo ważne stwierdzenie, właściwe zrozumienie tego krótkiego zdania często daje poczucie zrzucenia niepotrzebnego bagażu emocjonalnego. Wróćmy do definicji cierpienia. Dyskomfort o którym mowa może objawiać się w postaci bólu fizycznego, choć najczęściej przybiera formę bólu emocjonalnego. Chwila obecna jest taka jaka jest. Co więcej, z chwili na chwili jest zupełnie inna i niemożliwością jest to, aby ją uchwycić, bo w miejsce tej chwili przychodzi następna, nawet jeśli wydaje Ci się, że to czego doświadczasz jest stałe. Tutaj dochodzimy do sedna cierpienia, czyli do zniekształceń, czy jak by to nazwali buddyści ignorancji. Umysł (ego) wierzy, że świat może być lub jest stały. Przykładowo, może podpowiadać, że to co odczuwane jest w tej chwili, a jest to negatywne odczucie pozostanie już na wieczność. Pojawia się cierpienie. Innym przykładem jest stan przyjemny, w trakcie którego umysł „chce”, aby to odczucie pozostało z nami na wieczność. Pojawia się cierpienie, ponieważ chcenie jest formą odczuwania niedostatku i tworzone jest po to, aby poprzez dyskomfort motywować do określonego myślenia i zachowania. Powyższe przykłady świadczą o naturze umysłu (ego), które zniekształca rzeczywistość, bazując na przekonaniu, że rzeczywistość jest lub może być niezmienna. To bardzo proste stwierdzenie w rzeczywistości jest niezwykle rozległe ponieważ przekłada się na każdą sferę życia człowieka, w której umysł odgrywa główną rolę. Inną okazją do tego, aby zaobserwować mocno ograniczoną percepcję przez umysł jest wydawania osądów. Gdy mówimy to jest ładne lub to jest brzydkie lub ona jest inteligentna lub ona jest nieodpowiedzialna wkładamy daną osobą lub miejsce w wąskie ramy umysłu. Szufladkujemy dany fragment rzeczywistości wierząc w to, że nasz osąd jest prawdziwy i niezmienny. W świetle prawa przemijania jest to sprzeczność. Aplikując prawo przemijania jako sposób życia, człowiek powinien wykazywać nieograniczoną elastyczność w postrzeganiu oraz myśleniu o przedmiotach i ludziach. Mędrzec, czyli osoba, która nie ocenia niczego, bo wie, że wszystko jest zmienne traktuje własne osądy jako opinie, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, biorąc je w nawias. Wybiera przeżywanie życia w sposób pełny i żywy w chwili obecnej ponad uproszczoną formę życia – przez pryzmat ocen, czyli wiary w myśli.
W jaki sposób kontemplować wyżej opisany nawyk umysłu? Jak go pokonać, gdyż jest mocno zakorzenione w umysłach wielu osób? Istnieje pewne ćwiczenie, które może okazać się pomocne w rozwikłaniu zagadki przemijalności.

Ćwiczenie

Usiądź do medytacji, zadbaj, aby nikt nie przeszkadzał Ci przez kolejne 10 – 30min. Zamknij oczy i skoncentruj się na oddechu. Po kilku minutach przenieś reflektor świadomości na myśli i usłysz, co odbywa się w Twojej głowie. Gdy usłyszysz jakąkolwiek myśl, zatrzymaj się nad nią na chwilkę i zauważ, że dotyczy albo:
1. Tego co chcesz i pragniesz to mieć,
2. Tego czego nie chcesz i pragniesz tego uniknąć,
3. Ocen, czyli uproszczonej wizji świata, która jest zwyczajnie fałszywa.
Obserwuj tę myśl tak długo dopóki nie stanie się dla ciebie oczywistym fakt, że ta myśl jest fałszem, że nie dotyczy świata realnego tylko świata fantazji. Z chwilą uświadomienia (Insight), zobaczysz z jaką łatwością przyjdzie Ci odpuścić tę myśl a wraz z tym odpuszczeniem – cierpienie rozpuści się nie zostawiając za sobą żadnego śladu.

Daj uczciwą szansę tej metodzie i praktykuj codziennie przez kilka tygodni. Sprawdź sam, jak łatwe jest demaskowanie iluzje umysłu, a tym samym odpuszczanie cierpienia i żyć w zgodzie ze sobą i w harmonii z naturą i innymi ludźmi.

Subskrybuj newsletter

Zobacz pozostałe wpisy

Rozmowa ze śmiercią

Rozmowa ze śmiercią

- Witaj Śmierci. Przychodzisz do mnie nieczęsto ostatnimi czasy. Chcesz, abym o Tobie zapomniał? - Po co miałbyś o mnie myśleć?! I tak się o ciebie upomnę w swoim czasie. - A właściwie to dlaczego tutaj jesteś, teraz? Ciało drży z przerażenia. Czy wybiła moja godzina?...

Jak radzić sobie z LĘKIEM?

Jak radzić sobie z LĘKIEM?

Pomyśl o osobie, która cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, czyli o osobie, którą dręczą natarczywe myśli oraz przymus zachowania się w określony sposób. Większość osób, które znają tę osobę, mają zgodne poczucie, że jest ona  nadmiernie kontrolująca niemal...

Jak wybierać ŚWIADOMIE?

Jak wybierać ŚWIADOMIE?

Czy zdarzyło Ci się zauważyć, że istnieje kilka różnych głosów w twojej głowie? Jeden mówi, aby coś zrobić, że jest to właściwe. Drugi, z kolei uważa, że nie należy tego czegoś robić, mówi, że przecież świat się nie zawali. Jak to jest, że czasami pewne...